Witajcie
Od 3 tygodni siedzę albo w warsztacie albo na budowie, dlatego bardzo się cieszę że mogłam tu zajrzeć :)
Za miesiąc otwarcie i mebelki wyjdą z cienia piwnicy i przeniosą się do ładnej ekspozycji.
Zakończyłam etap instalacji i teraz musimy podwiesić sufit postawić ścianę łazienki :)
Wtedy przejdziemy do najprzyjemniejszego etapu - wykończenia :)
Oczywiście po drodze napotkamy co chwila jakieś nowe problemy ... ale jesteśmy dzielni!
tak odchodząc tymczasem od remontu - już niebawem podzielę się z Wami zdjęciami - przejdę do tematu o niebo ciekawszego mianowicie wyprzedaży :)
Ostatnio natrafiłam w pewnym portalu internetowym na spore wyprzedaże akcesoriów do domu... oto efekty poszukiwań:)
a tu link
http://www.zlotewyprzedaze.pl/produkt/stojak-do-wina-legnoart
http://www.zlotewyprzedaze.pl/produkt/zegar-roger-lascelles-14
niedziela, 26 sierpnia 2012
poniedziałek, 16 lipca 2012
poranna kawa
Dzień dobry
przy porannej kawie postanowiłam znowu coś pokazać. Uwielbiam parzoną kawę bez tego początek dnia dla mnie nie istnieje. Muszę rano wypić dużą parzoną kawę i potem mogę robić wszystko inne :)
Często podczas wakacyjnych podróży degustuje to co piją inni kawosze na świecie i muszę wam przyznać, że brakuje na rynku kawowego przewodnika :) Poszukiwanie kawiarni, do których uczęszczają lokalni mieszkańcy w drodze do pracy doprowadza najczęściej do odkrycia nie tylko gatunku pitej kawy, ale również sposobu jej przyrządzania i podawania.
Kiedy nie mam czasu na podróż a mam ochotę spróbować czegoś nowego zaglądam tu
http://www.kaweo.pl/index.php?promotions=all&page=0&view=3&sort=default
Taka dziś dygresja śniadaniowa :)
i jeszcze trochę rękodzieła z ostatniego czasu.
Miłego poniedziałku
przy porannej kawie postanowiłam znowu coś pokazać. Uwielbiam parzoną kawę bez tego początek dnia dla mnie nie istnieje. Muszę rano wypić dużą parzoną kawę i potem mogę robić wszystko inne :)
Często podczas wakacyjnych podróży degustuje to co piją inni kawosze na świecie i muszę wam przyznać, że brakuje na rynku kawowego przewodnika :) Poszukiwanie kawiarni, do których uczęszczają lokalni mieszkańcy w drodze do pracy doprowadza najczęściej do odkrycia nie tylko gatunku pitej kawy, ale również sposobu jej przyrządzania i podawania.
Kiedy nie mam czasu na podróż a mam ochotę spróbować czegoś nowego zaglądam tu
http://www.kaweo.pl/index.php?promotions=all&page=0&view=3&sort=default
Taka dziś dygresja śniadaniowa :)
i jeszcze trochę rękodzieła z ostatniego czasu.
Miłego poniedziałku
piątek, 13 lipca 2012
Fioletowo
Witajcie
Nie lubię czekać... w zasadzie na nic, ale skoro zostałam zmuszona do oczekiwania na mój transport postanowiłam znowu coś tu wrzucić. Dzisiaj meble na fioletowo - związku z ponurą aurą za oknem :)
- Poniżej prezentuje dwa krzesła jadalne siedzisko fioletowy aksamit, oparcie bawełna wzór w kapustę.
- Otomana tkanina - aksamit; pikowana, otwierana (wewnątrz schowek), dwie tace - może służyć jako dodatkowe miejsce do siedzenia lub stolik.
Miłego dnia
Nie lubię czekać... w zasadzie na nic, ale skoro zostałam zmuszona do oczekiwania na mój transport postanowiłam znowu coś tu wrzucić. Dzisiaj meble na fioletowo - związku z ponurą aurą za oknem :)
- Poniżej prezentuje dwa krzesła jadalne siedzisko fioletowy aksamit, oparcie bawełna wzór w kapustę.
- Otomana tkanina - aksamit; pikowana, otwierana (wewnątrz schowek), dwie tace - może służyć jako dodatkowe miejsce do siedzenia lub stolik.
Miłego dnia
czwartek, 12 lipca 2012
marynarskie inspiracje
Witajcie dawno mnie tu nie było, i ostatnio obiecałam sobie że najwyższa pora uporządkować to i owo...
Jednak ze względu na wakacyjną porę nie będę na raz wrzucała wszystkiego co nagromadziłam ... tylko małymi kroczkami...
Ostatnimi czasy otwarłam firmę i trochę utonęłam w biurokracji i całym tym zamieszaniu związanym z marketingiem stroną internetową itd...
Jedyne co cały czas i niezmiennie trwa to moja meblowa wena :) Meble tworzyłam cały czas jak mnie tu nie było. Nadeszła pora żeby troszkę z nich pokazać. Sporo również ostatnio jeździłam po fabrykach tkanin i to jest kolejny punkt, który chyba zasługuje na swój oddzielny post :)
Pogoda ostatnio bardzo dopisuje tak więc nastrój wspaniały, klimat do pracy na zewnątrz wyśmienity! Niebawem planuje powiększyć warsztat tzn postawić jeszcze jedną część przeznaczoną do końcowej obróbki - malowania. Planuje otworzyć też mały sklepik ale to na razie tylko plany - zobaczymy co z tego wyniknie.
W kolejnych postach pokaże Wam również kilka fantastycznych inspiracji, przedstawię kilka fajnych inspirujących stron i ... wszystko to już w ciągu kilku dni :)
A poniżej mój fotelik zrobiony z wezgłowia starego łóżka ...
Jednak ze względu na wakacyjną porę nie będę na raz wrzucała wszystkiego co nagromadziłam ... tylko małymi kroczkami...
Ostatnimi czasy otwarłam firmę i trochę utonęłam w biurokracji i całym tym zamieszaniu związanym z marketingiem stroną internetową itd...
Jedyne co cały czas i niezmiennie trwa to moja meblowa wena :) Meble tworzyłam cały czas jak mnie tu nie było. Nadeszła pora żeby troszkę z nich pokazać. Sporo również ostatnio jeździłam po fabrykach tkanin i to jest kolejny punkt, który chyba zasługuje na swój oddzielny post :)
Pogoda ostatnio bardzo dopisuje tak więc nastrój wspaniały, klimat do pracy na zewnątrz wyśmienity! Niebawem planuje powiększyć warsztat tzn postawić jeszcze jedną część przeznaczoną do końcowej obróbki - malowania. Planuje otworzyć też mały sklepik ale to na razie tylko plany - zobaczymy co z tego wyniknie.
W kolejnych postach pokaże Wam również kilka fantastycznych inspiracji, przedstawię kilka fajnych inspirujących stron i ... wszystko to już w ciągu kilku dni :)
A poniżej mój fotelik zrobiony z wezgłowia starego łóżka ...
środa, 4 stycznia 2012
zakupoholiczka
Cześć wszystkim.
Też lubicie kupować tak jak ja? Ja po prostu czasem nie mogę się powstrzymać. To okropne, jedyne co mnie ratuje, to że część moich niezrealizowanych marzeń mogę przelać na projekty klientów. Bardzo lubię kiedy inwestor obdarza mnie zaufaniem i możemy razem stworzyć na prawdę coś fajnego. Nie mam zwyczaju tworzenia wnętrz w całości ze "sztandarów designu". Najważniejsze jest wytworzenie klimatu. Bardzo lubię eklektyczne połączenia styl fusion łączenie klasyki z nowoczesnością wg mnie to kwintesencja "przytulnego domu". Oczywiście bardzo podobają mi się minimalistyczne wnętrza... jednak one przeznaczone są dla minimalistów a ja niestety minimalistką nie jestem. Dlatego właśnie wybieram elementy, które sprawiają że wnętrze zyskuje duszę. Sklepy które lubię odwiedzać bo znajduje w nich takie właśnie elementy o m.i sklep
http://www.knaeufe.de/
niemiecki sklep z przecudnymi akcesoriami meblowymi.
polecam obejrzeć katalog http://www.youblisher.com/p/180424-Knaeufe-de-Moebelgriffe-Katalog-2011-2012
Nigdy nie mogę uwierzyć jak taki detal może zmienić mebel....
Miłego oglądania i pozdrawiam serdecznie
Maja
Też lubicie kupować tak jak ja? Ja po prostu czasem nie mogę się powstrzymać. To okropne, jedyne co mnie ratuje, to że część moich niezrealizowanych marzeń mogę przelać na projekty klientów. Bardzo lubię kiedy inwestor obdarza mnie zaufaniem i możemy razem stworzyć na prawdę coś fajnego. Nie mam zwyczaju tworzenia wnętrz w całości ze "sztandarów designu". Najważniejsze jest wytworzenie klimatu. Bardzo lubię eklektyczne połączenia styl fusion łączenie klasyki z nowoczesnością wg mnie to kwintesencja "przytulnego domu". Oczywiście bardzo podobają mi się minimalistyczne wnętrza... jednak one przeznaczone są dla minimalistów a ja niestety minimalistką nie jestem. Dlatego właśnie wybieram elementy, które sprawiają że wnętrze zyskuje duszę. Sklepy które lubię odwiedzać bo znajduje w nich takie właśnie elementy o m.i sklep
http://www.knaeufe.de/
niemiecki sklep z przecudnymi akcesoriami meblowymi.
polecam obejrzeć katalog http://www.youblisher.com/p/180424-Knaeufe-de-Moebelgriffe-Katalog-2011-2012
Nigdy nie mogę uwierzyć jak taki detal może zmienić mebel....
Miłego oglądania i pozdrawiam serdecznie
Maja
niedziela, 1 stycznia 2012
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO 2012 ROKU
Dzień dobry witam wszystkich serdecznie w nowym 2012 roku. Życzę Wam z całego serca spełnienia marzeń, realizacji wszystkich postanowień, udanych remontów (tych dużych i tych małych). Mam nadzieję że ten rok będzie owocny dla nas wszystkich, będzie inspirował oraz dostarczy mnóstwa radości i szczęścia.
Pozdrawiam Was gorąco
Maja
PS
sklep który być może już znacie bo to doskonałość roku 2010 ... ale ja trafiłam na niego w zeszłym miesiącu.
http://secretlife.pl/home
Pozdrawiam Was gorąco
Maja
PS
sklep który być może już znacie bo to doskonałość roku 2010 ... ale ja trafiłam na niego w zeszłym miesiącu.
http://secretlife.pl/home
czwartek, 3 listopada 2011
marzenie na zamówienie
Witajcie w moim warsztacie zapanowały jesienne klimaty. Dużo mebli ratujemy na zamówienie. Ludzie grzebią w piwnicach i na strychach, żeby przynieść mebel, któremu chcą nadać nowy look. Ostatnio na zamówienie do Katowic wyjechały, krzesła, taboreciki i zydelek oto i one.
Sosnowe krzesła przybrały nowy - stary look... i intrygującą tapicerkę
do tego dwa taboreciki na tę samą modłę
i zydelek do zakładania butów do przedpokoju z szufladka na pastę do butów i szczotkę
Subskrybuj:
Posty (Atom)