czwartek, 19 maja 2011

odrobina szaleństwa

Witam ostatnimi czasy wędruję od szkolenia, do szkolenia i nie mam za bardzo czasu zasiąść i podzielić się z wami wszystkim czym bym chciała, ale dziś taki piękny dzień. Przeczytałam tyle wspaniałych wpisów na Waszych wspaniałych blogach... i tak pomyślałam sobie, że wrzucę coś kolorowego...
Wnętrze minimalistyczne ale z dużym szerokim uśmiechem ... czyli tak jak lubimy:) zwłaszcza krzesła w kubraczkach urzekające ... Podoba mi się również betonowa posadzka...trochę przemysłowa, ale jakże wdzięczna
pozdrawiam gorąco











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz