sobota, 22 stycznia 2011

Żeby nie było...

Zaczął się weekend więc jest trochę czasu na to czego zwykle nie zdążyło się zrobić, tego czego nie zdążyło się posprzątać i wreszcie tego czego nie zdążyło się napisać. Najbardziej lubię kiedy szukając jednej rzeczy znajduje 15 innych które tak inspirują... że wszystkie chciało by się od razu pokazać, opisać i najlepiej zastosować od razu na jakimś kawałku ściany, żeby zobaczyć efekt...
Postanowiłam dziś zakończyć rozprawę na temat ekokuchni odsyłaczami do kilku linków. Pewnie jeszcze nie raz będą powroty do tego tematu, ale ten rozdział wraz z kuchnią którą projektowałam zamykam.... poniżej pokaże wam czym się inspirowałam (zdjęcia pokaże po sesji z fotografem ...jak uda mi się w końcu z nim umówić.) Żeby nie było... poniżej linki, może zainspirują również Was.

zdjęcie pochodzi ze blogu: http://ekostyl.blogspot.com/2010/02/eko-kuchnia.html - polecam

a tu jeszcze coś

http://futureblog.pl/index.php/2010/03/eko-kuchnia/
http://futureblog.pl/index.php/2010/08/kuchnia-przyszlosci-wedlug-ikei/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz