czwartek, 17 lutego 2011

wieczorynka

Wieczory są fajne... zwłaszcza zimą, kiedy nie widać mało atrakcyjnej aury za oknem.  Zupełnie zmieniają pomieszczenia. Klimatyczne oświetlenie, małe lampki stołowe, ładne podłogowe dają cudowne miękkie światło. W moim tymczasowym mieszkaniu stworzyłam sobie kilka przytulnych miejsc o których mogę swobodnie powiedzieć, że nie jest najgorzej


lustra i własnoręcznie zrobione półki

duże fotografie i mój ukochany zyrandol

mój cudownie wygodny fotel 

oraz lampka z lumpeksu ... za 60 zł

pozdrawiam wszystkie 'fanki' wieczornych klimatów:)



1 komentarz:

  1. Witam, pozwoliłam sobie przyznać Tobie wyróżnienie. Szczegóły na moim blogu :)) Zapraszam!!!
    http://bialewnetrze.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń