Wpis z cyklu robótki ręczne...czyli "kochanie lepiej nie zostawiać kobiety samej w domu jak chcesz poznać dom po powrocie" :) Był sobie kwietnik drewniany, ale przestał pasować i zmienił obliczę.. ot tak po prostu.
piątek, 29 kwietnia 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz